Nowy gmach lecznicy przy ul. 3 Maja jest w ostatniej fazie dokonywanych odbiorów - niezbędne są jeszcze dodatkowe pozwolenia, ale trwa już wyposażanie pomieszczeń budynku oraz instalowanie urządzeń.
W najbliższych tygodniach należy oczekiwać ukończenia prac w budynku D. Dyrekcja lecznicy jednak studzi emocje, mówiąc o konieczności wykonania dokładnego odbioru.
Jak informuje wykonawca prac przy gnieźnieńskiej lecznicy, prace przy realizacji największego w powiecie gnieźnieńskim obiektu szpitalnego już wkrótce dobiegną końca. Potem przyjdzie czas na odbiory techniczne.
Nie ma już mowy o likwidacji oddziału laryngologicznego, a na nowy oddział porodowy poczekać trzeba przynajmniej do końca przyszłego roku. Radni powiatowi przyjęli plan naprawczy, który kreśli finansową i funkcjonalną przyszłość szpitala na trzy lata.
Do końca wakacji 2021 roku mieszkańcy powiatu gnieźnieńskiego mają zyskać ukończony Szpital Pomnik Chrztu Polski. Inwestor podpisał aneks z wykonawcą, który kilka tygodni temu odstąpił od umowy.
Od początku czerwca na budowie gnieźnieńskiego szpitala nie wybrzmiewa ani głos robotników, ani tym bardziej hałas maszyn. Dyrekcja nie znalazła porozumienia z dotychczasowym wykonawcą.
Firma Alstal, która wykonywała rozbudowę gnieźnieńskiego szpitala, zeszła z placu budowy. Nie widzi ona gwarancji finansowych, które pozwalałyby na dalszą realizację tego zadania.
Praktycznie ukończone pomieszczenia, czekające na pacjentów oraz poziomy w surowym stanie - taki obraz oglądali radni powiatowi, którzy we wtorkowe popołudnie odwiedzili budowę szpitala.
Dyrektor szpitala stwierdził iż poseł Zbigniew Dolata groził odebraniem dotacji, jaką otrzymała lecznica na rozbudowę. Starosta zwrócił się z apelem do parlamentarzysty.
Szpital stoi przed dużym wyzwaniem, ale pożyczka w kwocie 50 mln złotych wciąż pozostaje jeszcze w sferze niejasności. Tymczasem zapowiedziana restrukturyzacja wkrótce ma się rozpocząć.